Wole 100 razy bardziej politykę google która jaka by nie była jest stosunkowo jawna i mimo wszystko przyjazna użytkownikowi, od polityki Apple które tworzy iluzje szczęśliwego, bezpiecznego „ogrodu“.
wystarczy spojrzeć co w tym tygodniu zrobili z aplikacjami powiązanymi z dropboxem a nadchodzący tzw „antywirus“ Gatekeeper zapewne nie raz będzie tematem ciekawych artykułów.
Jeśli chodzi o microsoft – żeby nie google juz teraz płacili byśmy abonament za używanie office a w krotce i windowsa, a tak mamy office starter za darmo i inne próby konkurencji z google typu office365.microsoft.com
Jeśli nie chcemy płacić realną walutą musimy płacić wirtualna którą obecnie sa dane na temat naszego życia i aktywności w sieci.
Wole 100 razy bardziej politykę google która jaka by nie była jest stosunkowo jawna i mimo wszystko przyjazna użytkownikowi, od polityki Apple które tworzy iluzje szczęśliwego, bezpiecznego „ogrodu“.
wystarczy spojrzeć co w tym tygodniu zrobili z aplikacjami powiązanymi z dropboxem a nadchodzący tzw „antywirus“ Gatekeeper zapewne nie raz będzie tematem ciekawych artykułów.
Jeśli chodzi o microsoft – żeby nie google juz teraz płacili byśmy abonament za używanie office a w krotce i windowsa, a tak mamy office starter za darmo i inne próby konkurencji z google typu office365.microsoft.com
Jeśli nie chcemy płacić realną walutą musimy płacić wirtualna którą obecnie sa dane na temat naszego życia i aktywności w sieci.